Slytherin vs. Ravenclaw

czarna

Na Hogwart For Us Balbinka juz wymyslila kto z kim gra, wiec pomyslalam, ze przepisze to poprostu tutaj i cytuje teraz slowa Balbinki (bo ja mam lenia): Pomyślałam, że można już założyć tematy do meczów Smile Potem się tylko dopiszę datęSmile No głosujemy już kto ma wygrać i możecie dawać pomysły na to, co może się ewentualnie ciekawego wydarzyć. Chodzi też o jakieś ciekawsze koentarze... albo może ktoś napisze jak mniejwiecej się rozgrywał mecz.

Balbinka

Wygrywa Slytherin.

Kto opisze?

Marcelek

Ponadto jest to 1 mecz w roku.
Data?
Ja moge opisać ale nie sama pomoz ktos!

Lady Myspace

Quidditch był nudnym sportem, w którym jedynymi interesującymi obiektami stają się spoceni i szczęśliwi mężczyźni po wygranej. Mimo to Lumos zawsze przychodziła na mecze i treningi by móc uśmiechnąć się do przystojnych graczy i poplotkować o ich umięśnionych ramionach z koleżankami. Dlatego właśnie teraz siedziała na trybunach, wciśnięta pomiędzy jakiegoś Gryfona i przystojnego Ślizgona w rękach trzymając dwustronny, magicznie mrugający transparent z godłami Ravenclawu i Slytherinu po obu stronach, nad jej głową zaskrzeczała „krukowa czapka” Luny Lovegood.
- Dalej! – Wrzasnęła kiedy nad jej głową przeleciał jeden z zawodników w niebiesko-czarnych szatach, tuż obok niej jeden z wielu przyjaciół Pottera zaśmiał się głośno i zamachnął pięścią w stronę gracza.
- Nie dajcie im szans! – Krzyczał co chwilę, aż w końcu zachrypł, Lu uśmiechnęła się szeroko kiedy wreszcie zamilkł i mogła się wsłuchać w monotonny głos komentatora, który swoim tonem pragnął uśpić całe trybuny.
- Piłki latają w powietrzu, o jedną z nich oberwał jakiś Kruk, o inną trzyma jeden z graczy Ślizgonów, o bramka jest zielona – mruczał znudzonym głosem jakiś brunet w szatach Puchonów.
Lumos prychnęła cicho i wyciągnęła różdżkę z tylniej kieszeni spodni, jednym machnięciem dłoni magicznie wzmocniła siłę głosu.
- Tłuczek kieruje się w stronę Franklina, który jednak umyka tuż przed nim! – Wrzasnęła, a tłum uspokoił się na chwilę.
- Blaise Zabini kieruje piłkę wprost na szukającego Ravenclawu, który na nasze nieszczęście spada z miotły, wynik jest chyba przesądzony! – Ogłasza równie głośno i ochoczo komentator machający w jej stronę, dopiero teraz zauważyła, że ma piękne blond włosy.
Panna Harington wyszeptała cicho zaklęcie i odwróciła wzrok na boisko.
Slytherin wygrał, znowu.
~*~
To jest opis z mojej notki, każdy może go sobie zmienić, itp. Nie mam żadnych praw autorskich Grey_Light_Colorz_PDT_15