Autor |
Wiadomość |
Zu |
Wysłany: Pią 20:06, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie, absolutnie |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Pią 19:44, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jaka sugestia |
|
|
Zu |
Wysłany: Pią 18:56, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ach, jak NIEKTÓRZY się nie znają |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Pią 18:26, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
a gówno prawda.
Zuzadly lepiej |
|
|
Zu |
Wysłany: Pią 18:08, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
No nie da się ukryć Ale Marcela ładne imię |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Pią 17:17, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
To od dziś jesteś Zuzadly moja droga
Co do marceline - jest powaznie i staro |
|
|
Zu |
Wysłany: Pią 17:03, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Marcelina, jak pooooważnie
Zuzadly brzmi ciekawie Lepiej niż Zuzanna. |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Pią 16:56, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ciesz sie ze nie mówi Zuzadly
Ja nienawidze jak ktośmówi Marcelina, bikołs to nie moja imie.
Ajm Marcela, no.
Tak czy siak.
W akcie urodzenia mam i spadóóówa |
|
|
Zu |
Wysłany: Pią 11:28, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Phahaha, bardzo, ale ja nie wiedziałam, o czym właściwie czytam Jako komentarz przeczytałam ostatnie zdanie (podsumowanie) i dostałam 5!
Nienawidzę "Zuzanny", Zuzia, Zuza, Zuźka i wszelakie przekształcenia są w porządku, ale "Zuzanny" nie trawię Ostatnio parę osób zaczęło mnie nazywać Zuzanką O.o Tak mówi na mnie dziadek |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Pią 1:50, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Zuzanno ale przecież Ty kochasz komentarze, nieprawdaż? |
|
|
Zu |
Wysłany: Pią 1:16, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
Hahaha. Interesujący chłopak A ja nie wiem, co ja czytałam. Mówił mi katecheta, ale go niebardzo słuchałam Byłam za bardzo zajęta próbami zachowania powagi. I było: 'wsłuchujemy się w Zuzannę' albo 'prosimy Zuzannę o komentarz'. |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Czw 23:47, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja czytałam list swietego pawła do tymoteusza i zonk, bo na mojego kolege wolamy tymoteusz. Nawet mu tak podpisałam zeszyt od religi <dumny>.
Tymoteusz Frasiak zamiast Bartosz.
A w ang. na okladce ma "i'm girl" |
|
|
Zu |
Wysłany: Czw 23:15, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Weź ja czytałam o jakimś braku chleba i odzienia i się zaczęłam śmiać sraszliwie, po czym udawałam, że kaszlę, potem przepraszałam i od nowa Na koniec powiedziałam, że mam zły dzień Bo to wszystko wina mojego kolegi i koleżanki, bo mnie rozśmieszali |
|
|
Marcelek |
Wysłany: Czw 21:52, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tak, tak, Zu ja także kocham słupy soli w duecie z sadomą i czymś tam |
|
|
Zu |
Wysłany: Czw 19:12, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Właśnie obawiam się, że jakbym ja czytała, to mogłoby być zbyt śmiechowo Po każdym słowie wybucham niekontrolowanym atakiem rechotu. Mądrości biblijne powodują u mnie głupawkę |
|
|