Życie mi się wali....

Eve

Nie rezygnuje ze serii tylko dlatego, że nie mogłabym życ bez niej i jest to teraz moja jedyna ucieczka od szarej rzeczywistości. Mam problemy w domu, nawet powiem wiecej wilekie problemy. Moja mama stwierdziął że nie musi nic dla mnie robić oprucz dawania mi jeść, dachu nad głowa i ubrania. Ale to dopiero początek czekam właśnie na koniec roku szkolnego z którym przyjdą następne wspaniałe informacje. I Kartagina może potwierdzić że nie przesadzam, bo ona zna moich rodziców i wie do czego sa zdolni. To w ramach usprawiedliwinia. Oczywiście będe wchodzić na forum jak tylko bede mogła chyba że mama dowie sie że mam zapasowy klucz do drzwi z pokoju gdzie stoi komp....ale jak co to mam nadzieje ze jestem usprawiedliwiona.

Marcelek

Ew! Trzymaj sie kochanie :* i bedzie dobrze zobaczysz Grey_Light_Colorz_PDT_15

Tośka

ja cię rozumiem...u mnie w domu są podobne sytuacje często Grey_Light_Colorz_PDT_46

i domysłam się, że ot musi być ważne. Ja też nie lubię jeśli ktoś twierdzi że przesadzam. Trzymaj się :*

Balbinka

kochamy cie ;*

kartagina

Tiaaa... My z Ewuśkiem mamy przesrane. Nasi rodzice pod niektórymi względami są podobni.. ech.. zgroozo.
Kocham Cie robaczku :* Trzymaj się Grey_Light_Colorz_PDT_15

Jesteś usprawiedliwiona.

Jak ktoś od niej coś chce, a nie ma jej numeru, to walić do mnie Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ja ją mam ze sto, może więcej metrów od siebie Grey_Light_Colorz_PDT_15