ekhm...

Balbinka

Noszę się z tym od dłuuugiego czasu.
Odchodzę. Ze wszystkich serii. Kończę z pisaniem, albo robię dłuuuuugą przerwę. Straciłam stary zapał, już mnie to tak nie cieszy, nie ciągnie mnie do tego. Nawet mnie samej żal wszystkiego, ale kiedy zauważyłam, że zmuszam się do wchodzenia na fora, do pisania, do planowania, do otwierania worda, po to aby zapisać z wysiłkiem kilka linijek, uznałam, że to koniec.
Myślałam, że nigdy nie zostawie Haydena, ale niestety... Przepraszam.
Może... kiedyś... zobaczycie jeszcze kiedyś nicka Balbin. Jeżeli nie... to wspominajcie mnie bez urazy.
Żegnam.

Zu

Ja bym tak nie potrafiła, chyba tylko pod przymusem, ale cóż. Adios.

Marcelek

Balbinek.
Całuje w rączke.
Teletubisie mowia papaaa :*

kartagina

Po części rozumiem, po części nie.

Emily

do zobaczenia w takim razie Grey_Light_Colorz_PDT_01

Eve

Wszystko się sypie, ale rozumiem ze mną jest tak samo.